NIC NIE JEST TAKIE JAK MÓWIĄ

Lubię kobiety, lubię na nie patrzeć, słuchać, lubię o nich czytać. Fascynują mnie te dziewczyńskie historie przeżywane i opowiadane przez kobiety w każdym wieku.

Wysłuchuję opowieści dziewczyn zawieszonych pomiędzy rolami, podejmujących kolejne życiowe decyzje. Dziewczyn, które wciąż wierzą, że uda im się zamienić swoją codzienność w wypracowany w Photoshopie świat medialny, jakkolwiek banalnie by to nie brzmiało i tak budzą się któregoś dnia z poczuciem braku, niespełnienia i z pytaniem: „Czy to naprawdę wszystko?" Mimo to większość tych narracji kończy się próbą znalezienia szczęśliwego zakończenia. Próbą rozpaczliwą, gdy spojrzeć na nie z dystansem.

Ta nadzieja „mimo wszystko" jest fascynująca. Urzeka mnie. Wśród postaci, które przywołuję w projekcie pojawia się Ewa Braun jako bohaterka romantycznej historii miłosnej, która spełniła swoje największe marzenie i na dzień przed śmiercią została panią Hitler. Zginęła z rąk ukochanego, który otruł ją i swoją suczkę Blondi cyjankiem potasu. Relacje świadków potwierdzają, że nawet w chwili, gdy nikt już nie miał wątpliwości, że zbliża się koniec, ona przebierała się kilka razy dziennie, zabawiała wszystkich dookoła ignorując huk bomb i wiadomości, które nie pozostawiały wątpliwości, co do czekającej ich przyszłości. Do końca miała wybór, mogła zbiec z bunkra i jako osoba kompletnie wówczas nierozpoznawana zacząć nowe życie. Wszyscy wiemy, jak skończyła się ta historia.

Szczęśliwego zakończenia nie doczekała się również kolejna z przywołanych przeze mnie postaci - Łajka - „kundelka" wystrzelona w dniu 3 listopada 1957 roku na orbitę okołoziemską w radzieckim satelicie Sputnik 2.

Złapano ją na ulicach Moskwy, gdy miała około 2 lat I przekazano ją do Instytutu Medycyny Lotniczej, wraz z dziewięcioma innymi psami. Z raportów wynikało, że najlepszą kandydatką była Albina. Miała jednak więcej szczęścia, była bardziej lubiana przez personel i urodziła miot szczeniąt, od których opiekunowie nie chcieli jej oddzielać.

Łajka - zmaterializowana w przestrzeni galerii - przedstawiona jest w momencie tuż przed lotem w kosmos. Z ufnością poddawała się zabiegom swoich opiekunów, zapewne wierząc, że jej los się odmienił, znalazła dom. Nadzieje obu bohaterek na szczęśliwsze życie zmiotła historia. Znalazły się zbyt blisko wielkich wydarzeń, by doczekać banalnie szczęśliwego zakończenia.

Kolejna praca jest zestawieniem dwóch bohaterów. Jeden z nich, Lawrance Walters, to Amerykanin, który 2 lipca 1982 roku wzbił się w powietrze pojazdem lotniczym o nazwie „Inspiration I". Pojazd ten składał się z krzesła i 45 napełnionych helem balonów meteorologicznych. Na tej przedziwnej konstrukcji uniósł się na wysokość 4600 m, przelatując z miejscowości San Pedro w Kalifornii, aż do Los Angeles. Walters spełnił w ten sposób swoje dziecięce marzenie, jakim było latanie. Do Sił Powietrznych nie przyjęto go ze względu na słaby wzrok.

Pomysł lotu z balonami przyszedł mu do głowy, gdy miał 13 lat i zobaczył wojskowe balony meteorologiczne w sklepie z używanym wojskowym ekwipunkiem. Dwadzieścia lat później wcielił pomysł w życie, mocując do krzesła 45 balony meteorologiczne wypełnione helem. Zabrał też spadochron, wiatrówkę, CB radio, kanapki, aparat fotograficzny i sześciopak piwa. Jego dziewczyna Carol odcięła liny i pojazd poszybował w górę. Po pół godzinie lotu Walters użył CB radia i poprosił o pomoc. Po 45 min lotu zaczęły go mijać podchodzące do lądowania liniowce pasażerskie, zaczął więc odstrzeliwać pierwsze balony. Niestety, przez nieuwagę upuścił wiatrówkę. Pomimo to zaczął powoli obniżać lot, by opuścić się z krzesła na ziemię - wprost w ręce policji. Zapytany dlaczego to zrobił odparł: „Człowiek nie może tylko siedzieć". Złamał wiele przepisów, ale zyskał nawet chwilową sławę, występując w kilku popularnych programach telewizyjnych. 15 lat później porzuciła go Carol. Walters zastrzelił się z rozpaczy.

W przestrzeni galerii Larry Walters pojawia się dwukrotnie. Raz, wbity w sufit, z którego wystają mu tylko nogi i drugi raz w animacji wideo - w chwili, gdy przelatuje nad oficyną, którą widzę z okna sypialni. Raczej unikam tego widoku, ale któregoś dnia ukazał się moim oczom przedziwny teatr, w wykonaniu sąsiadki - pani Helenki. Szykowała się niezwykle starannie do swojego codziennego rytuału - wyglądania przez okno na podwórze-studnię, na którym naprawdę nie dzieje się nic. Mimo to kobieta siada w oknie. I patrzy godzinami. Z dumą pokazywała mi moherowy sweter, który od tego wyglądania zupełnie się wytarł na przedramionach.

W galerii znajduje się jeszcze jedna, tytułowa realizacja - NIC NIE JEST TAKIE JAK MÓWIĄ. To napis wykonany z plastikowych koralików typu Jablonex. Inspiracją do jego powstania była również pani Helenka, która na spotkanie z kamerą założyła plastikową biżuterię, na wspomniany już wytarty moherowy sweter. Koraliki nieudolnie imitują szklane paciorki, które z kolei mają przypominać diamenty. Litery utkane z korali błyszczą na czarnym tle. Towarzyszą im przygotowane wcześniej suknie komunijne, które kręcą się wokół własnej osi. One także udają to, czym nie są. Nic nie jest takie jak mówią.

Cechą wszystkich tych prac jest również ich pracochłonność. Znalazłam prawdziwą przyjemność  w prostych, absurdalnie czasochłonnych czynnościach, które zajmują ręce i pozostawiają wolny umysł. Prace, przy wykonaniu których mogłam projektować szczęśliwe zakończenie mojej osobistej historii

Agata Zbylut, luty 2012

wróć >>

&

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

 

TAJEMNICE FILCU, warsztaty w ramach ZIMOWYCH WARSZTATÓW SZTUKI I DIZAJNU

Fot. Krzysztof Morcinek

 

&

Carole Benzaken

Saviv Saviv

„Z krańców świata wrócić do siebie samej. Jakże często nasza własna historia czyha na rogu ulicy lub w rogu przypadkiem napotkanego obrazu. Od Oceanu Spokojnego aż po Paryż, wracajć do tego, od czego uciekałam ile sił... Europy zbudowanej na nieznośnym ciężarze niedopowiedzeń i na wielogłowym poczuciu winy, ale Europy bez twarzy, utkanej na Wschodzie i podtrzymywanej na Zachodzie."

Carole Benzaken, ważna postać europejskiej sceny artystycznej, przyczyniła się do powrotu malarstwa na współczesną scenę artystyczną w latach dziewięćdziesiątych.

Postawą jej pracy jest bank obrazów wyszukiwanych w prasie i mediach, są to także filmy i fotografie z jej własnych zasobów. Działając równocześnie w głębi namalowanego obrazu i na powierzchni cyfrowego medium, reżyseruje ona teatr wieloraki, drążący jednocześnie to, co wewnątrz i to, co na zewnątrz, to, co w ukryciu i to, co na powierzchni, kod zbiorowy i pamięć jednostkową. Bardzo wcześnie ulubioną formą jej dzieł stał się kształt zwoju.

Saviv saviv („wokół, wokół", Ezechiel 37,2) jest kresem długiej podróży.

Październik 2009 - Festiwal Art Cameralis chce zorganizować wystawę Carole Benzaken w Galerii BWA w Bileksu-Białej. Odkrycie, że galeria powstała na ruinach synagogi spalonej przez nazistów w 1939, działa jak wezwanie.

„Znaleźć się tuż nad przepaścią, tak blisko tego, czego znieść się nie da - musiałam wrócić, żeby sfilmować, opracować tę wystawę, obok otwierającej się otchłani. Wrócić w samym środku zimy, w śniegu - i pracować, filmować, przejść przez to, z powodu wystawy. Śnieg jako wektor, ten śmiertelnie mrożący chłód, który znieczula bolesne emocje, biel waty łagodnie omywającej rany, biel okrywająca ciemności. Wrócić i zakończyć podróż na Auschwitz-Birkenau.

Po powrocie do Paryża pomyślałam o proroctwie Ezechiela 37. Ujrzałam jego wizję - wersety 1-14: przejście przez dolinę cienia śmierci, dolinę wyschłych kości, aż do ich zmartwychwstania i - w ciągu tej podróży - w perspektywie rysował się świetlisty, radosny, cudowny i pełen mesjańskiej nadziei pejzaż. Ten tekst porwał mnie, poprowadził; opracowując go z profesorem Yaacovem A. odkryłam, jak dalece jest oczywisty. Wystarczyło dać się prowadzić. Trzymać się granicy, oślepiona i nie mogąc, jak do tego nawykłam, rozwijać zwojów obrazów. Przenoszenie, przenoszenie obrazów  do tekstu, nie próbując go ilustrować ani nawet przedstawiać, przede wszystkim nie oddalając się od nich. Zgodzić się na to przesunięcie w czasie w jego stosunku do obrazu, dzięki stateczności tekstu zdołać umknąć kruchości obrazów i w ten sposób zbliżyć się do tego, czego zazwyczaj dotknąć się nie da.

To oczywiście tekst Ezechiela nadał tej wystawie tytuł, lecz także - wokół owej pełnej wyschłych kości doliny - połączenie wszystkich tablic saviv saviv. Przeistoczenie śmierci w pulsujące życie, tchnięte w kłącza pochyłych drzew, krwioobieg, z którego tryska całe to życie wokół.

Wystawa w MAHJ staje się wtedy czymś więcej, niż przystankiem na drodze, która mnie zaprowadzi do Bielska-Białej w 2012. Jest to czas wyśpiewywany, czas wytchnienia, także czas odpoczynku. Projekt życia ponad nieprawdziwym, pozornym zwycięstwem śmierci, jak dolina łez, którą musiałam przemierzyć, aby uwidocznić ową nadzieję, której ciągle brakuje spektaklowi tego świata, aby ją ująć, zwiniętą w zakamarkach obrazów.

O ile jedno drgnienie słowa potrafi zawalić świat, to może go także odbudować, przez tkankę naszego życia przemykają świetliste znaki przyszłej drogi.

Księga Ezechiela

Ezechiel [Bóg umacnia] był synem Buziego, jerozolimskiego kapłana. Zapewne został uprowadzony do Babilonu przez wojska Nabuchudonazora podczas pierwszego zdobycia Jerozolimy w 598 roku przed naszą erą, z królem Joakinem i arystokracją królestwa Judy.

Prorok na wygnaniu pierwszej swej wizji doznał w Tel Avivie, nad brzegiem kanału Kebar (3,15) - był to wóz ognisty Boha.

Ksiega Ezechiela stanowi trzecia księgę ostatnich proroków (po Izajaszu i Jeremiaszu) Biblii hebrajskiej.

Zredagowana w pierwszej osobie składa się z czterdziestu ośmiu rozdziałów i tysiąca dwustu siedemdziesięciu trzech wersetów. Tradycyjnie księgę wydali członkowie Wielkiego Zgromadzenia.

Tematyczna struktura jest następująca:
1.1-3.21
Wizja niebieskiego wozu uwożącego Boga daleko od Jerozolimy. Wezwanie Ezechiela
3.22-24.27
Proroctwa przeciwko Judzie i Jerozolimie przed zniszczeniem Jerozolimy
25.1-32.32
Przepowiednie przeciwko siedmiu ludom - Amonom, Moabitom, Filistinom, Sidonom, Tyrom i Egiptowi
33.1-39.29
Proroctwa o przywróceniu Izraela, wizja doliny kości
40.1-43.12
Wizja przyszłej Świątyni
43.13-46.24
Odtworzony kult
47.1-47.23
Rzeka świętości
48.1-43.35
Ziemia Święta

&

Warsztaty wyzwalają aktywność uczestników i niekonwencjonalne myślenie, a także integrują grupę

Warsztaty twórczej autoprezentacji
Zajęcie wzmacniające więzi w grupie. Twórcze szukanie odpowiedzi na pytania o własną osobowość i miejsce jednostki w grupie. Uczniowie wspólnie zastanowią się nad tym, jacy są, i co mogą dać sobie nawzajem.
Czas trwania: od 45 min do 1 godz. 30 min

Warsztaty integrujące
Zajęcia integrujące grupę i rozwijające kreatywne myślenie. Uczestnicy zajęć odbędą podróż na bezludną wyspę, gdzie posiadając określone tylko sprzęty i głowę pełną pomysłów, będą musieli zaplanować swoje przeżycie na cały miesiąc.
Czas trwania: od 45 min do 1 godz. 30 min

Warsztaty komunikacji społecznej
Zajęcia dotyczące komunikacji interpersonalnej i niewerbalnej, gry i zabawy z elementami autoprezentacji i zasad poprawnej komunikacji.
Czas trwania: od 45 min do 1 godz. 30 min

&

Celem warsztatów jest przybliżenie ich uczestnikom zagadnień sztuki współczesnej, a także stworzenie możliwości zrozumienia idei wystawy oraz przekazu, jakie niosą dzieła sztuki prezentowane na wystawie w Galerii Bielskiej BWA

Warsztaty towarzyszące aktualnej wystawie *
Zajęcia mające na celu poznanie i zrozumienie prezentowanej wystawy oraz dokonanie twórczej refleksji na jej temat. Tematyka warsztatów zmienia się wraz ze zmianą wystaw (średnio raz w miesiącu).
Czas trwania: od 45 min do 1 godz. 30 min

Warsztaty nt. założeń sztuki współczesnej
Zajęcia mające na celu wspólne znalezienie odpowiedzi na pytania o założenia i główne cechy sztuki współczesnej. Warsztaty prowadzone w oparciu o bieżącą wystawę i katalogi wystaw.
Czas trwania: od 45 min do 1 godz. 30 min

Jak odbierać sztukę?
Celem warsztatów jest wspólne zastanowienie się nad odbiorem sztuki współczesnej oraz nad możliwościami jej propagowania i upowszechniania.
Podczas zajęć uczestnicy wykonają plakaty propagujące wystawę lub inne zdarzenie artystyczne.
Czas trwania: od 45 min do 1 godz. 30 min

________________________________________

* Warsztaty towarzyszące wystawie „Must Have It" (4 lutego - 4 marca 2012)

Czy tradycyjna ludowa wycinanka łowicka oraz współczesne ogólnie znane i rozpoznawalne symbole popkultury pokazane na bielskiej wystawie mają jakieś cechy wspólne?
Próba kreatywnej odpowiedzi na to pytanie w oparciu o twórczą analizę wystawy Kasi Kmity oraz materiały audiowizualne.
Warsztaty dla grup zorganizowanych w programie edukacyjnym Galerii Bielskiej BWA - Kreatywne Spotkania.

Fotorelacja >>

&

Od 2 października 2018 uruchomiony został nowy serwis galerii pod adresem: http://galeriabielska.pl/
_____________________________________________________________

Stara strona stanowi archiwum galerii: http://archiwum.galeriabielska.pl
Przekierowania z głównej strony

>>

Nasze profile:

 

Facebook galerii     instagram galerii     YouTube galerii

 

Google Open Gallery

__________________________

Biuletyn Informacji Publicznej

>>