Twórczość malarska Tadeusza Króla - prezentowana na wystawie „Formy tracone" - jawi się jako artystyczna medytacja nad nieustannie doświadczanym w naszym życiu przemijaniem. Niemożliwością bowiem okazuje się w ludzkim świecie zachowanie czegoś na trwałe. Obrazy Króla wyraziście ukazują, że tym bardziej boleśnie odczuwamy destrukcyjne skutki przemijania i "tracenia formy", im bardziej pragniemy trwałości dla tego, co dla nas cenne.
W codziennym życiu częstokroć odwracamy nasze spojrzenie od tych szczególnie dotkliwych sytuacji i scen, w których unaocznia się nam bezwzględność i brutalność przemijania. Ma to miejsce zwłaszcza wówczas, gdy przemijanie w ostatecznej postaci unicestwia i odbiera bliskie nam - otoczone naszą miłością i troską - osoby, które stanowią jakby nieodłączną część naszego życia. Gdy zderzamy się z taką postacią rozpadu i zaniku, to jakakolwiek trwałość istnienia wydaje się jedynie złudzeniem i iluzją. Bardzo trudno patrzeć nam na te sytuacje, w których - wbrew naszej woli - manifestuje się wręcz pełna bezradność człowieka wobec miażdżącej ludzki żywot siły przemijania. Wolelibyśmy być przy tym nieobecni. Mamy dojmujące poczucie, że nasza obecność i tak - finalnie - okazuje się bez znaczenia, gdyż nie zmienia nieuchronnego biegu zdarzeń. Szukamy środków uśmierzających ten jakby absolutny ból egzystencji. Nasz wzrok ucieka od oglądania niepożądanych widoków, budzących nasz bezsilny sprzeciw i nieskuteczny bunt, ale ucieczka ta częstokroć jedynie wzmaga tempo przemijania, potęguje rozpad określającej i skupiającej nas formy, przyspiesza nasz zanik. Uciekając przed spojrzeniem „prawdzie w oczy" jakby sami siebie unicestwiamy „przed czasem". W kontekście obronnych, ale przeciw skutecznych zachowań, tym bardziej odważnym i wnikliwym raportem z nieustannie doświadczanego przemijania jest świat przedstawiony w twórczości Króla. Artysta ten nieustępliwie patrzy na proces i skutki przemijania oraz konsekwentnie kieruje nasz wzrok na „formy tracone", które w różnej postaci spotykamy w naszym przemijającym świecie. Jego obrazy ukazują los człowieka wytrwale dążącego do odnalezienia samego siebie i świata osób mu bliskich, mimo nieuchronności wciąż postępującego rozpadu i zaniku. W słowach poezji Czesław Miłosz ujął to, że nie chcemy poddać się całkowitemu unicestwieniu: „To nieprawda, że jesteśmy mięso, / Które przez chwilę gada, rusza się, pożąda". Sztuka Króla również zaświadcza, że człowiek chce być czymś więcej niż tylko chwilowo ożywionym „mięsem"; że człowiek chce odkryć i mieć pewność, że faktycznie jest tym „czymś więcej" niż „mięsem", mimo iż podstawowy widok jego świata stanowią "formy tracone".
Marek Rembierz
Od 2 października 2018 uruchomiony został nowy serwis galerii pod adresem: http://galeriabielska.pl/
_____________________________________________________________
Stara strona stanowi archiwum galerii: http://archiwum.galeriabielska.pl
Przekierowania z głównej strony