Mateusz Szczerba
Recenzja obrazu Ireneusza Botora „Wodzowie II (Ważna jest wiedza o tym, co jest, a co nie jest propagandą)", 2016, olej na płótnie, 50 x 70 cm
Najwyżej oceniam obraz Ireneusza Botora „Wodzowie II". Po pierwsze dlatego, że w inwencyjny, autorski sposób czerpie z estetyki syntetycznego realizmu Marcina Maciejowskiego i Wilhelma Sasnala. Po wtóre: odwołując się do tradycji malarstwa ikonowego, wyzyskuje, ale i przekształca, właściwe mu motywy: Beata Szydło zastępuje Madonnę, ale jej głowy nie otacza aura, a ułożenie jej dłoni nie wpisuje się w rozpoznawalny -i znany z malarstwa sakralnego - system gestów. Nadto, w centralnym punkcie kompozycji widnieje serce „anatomiczne", a nie „symboliczne", specyficzne przecież dla tradycji chrześcijańskiej, greckokatolickiej i prawosławnej. Świeckie i polityczne podminowuje więc u Batora to, co ikoniczne i sakralne, ale strategia artysty - dzięki świadomie dialogicznemu otwarciu na tradycję - nie jest bynajmniej doraźna. Artysta wyprawia się na niejawne zaplecze propagandy, i z tej ekskursji zdaje ironiczną relację. Jest więc jego praca ikoną paradoksalną, bo obrazoburczą.
Nawiasem mówiąc - obraz Botora jest tym ciekawszy, że wydaje się ustawiać w przewrotnej kontrze np. do słynnego tekstu Pawła Zastrzeżyńskiego, Hołd dla Premier Beaty Szydło (https://limanowa.in/wydarzenia,35521.html [dostęp: 1 października 2017]).
Od 2 października 2018 uruchomiony został nowy serwis galerii pod adresem: http://galeriabielska.pl/
_____________________________________________________________
Stara strona stanowi archiwum galerii: http://archiwum.galeriabielska.pl
Przekierowania z głównej strony