Grafiki nie tylko dla dzieci

Książka z ciekawymi ilustracjami to dobry prezent świąteczny dla dziecka. Ale jak wybrać coś naprawdę wartościowego i czy rzeczywiście ilustracja jest taka ważna? Inspiracją może być wystawa Alicji Jakimów - „Alalea" w Klubokawiarni Aquarium w Galerii Bielskiej BWA.

- Ilustracje pokazywane dziecku to pierwsza bardzo ważna forma kształtowania jego poczucia estetyki, ciekawości świata - mówi Alicja Jakimów, twórczyni prezentowanych na wystawie grafik i rysunków. Pojawiają się na nich psy, króliki, koty, drzewa, liście paproci, które sygnalizują, jak ciekawy może być świat, z którego pochodzą.
- Tworząc takie prace uwrażliwiam dzieci na obecność zwierząt w naszym życiu, pokazuję, że są to żywe stworzenia, które mają swoje miejsce wśród nas - wyjaśnia artystka.
Pierwszą odbiorczynią rysunków jest niespełna dwuletnia córka Alicji - Lea. Stąd tytuł projektu i wystawy - „Alalea".
- Na studiach tworzyłam wiele grafik. Potem przyszła praca zarobkowa w fotografii i grafice komputerowej. Czułam jednak ogromną potrzebę, by tworzyć coś własnego, swoimi rękami, co pozwala mi dotykać sztukę. Chciałam to połączyć z moim życiem, z życiem mojego dziecka. Wspólnym mianownikiem okazała się właśnie ilustracja przedstawiająca świat zwierząt i roślin. Tymi pracami mogę robić coś dobrego dla dzieci i zwierząt, a więc tych dwóch światów, na których tak bardzo mi zależy.
Pięć procent ceny każdej sprzedanej pracy artystki trafia do organizacji społecznych, zajmujących się ochroną praw zwierząt, a papier, na którym powstają grafiki jest produkowany przy wykorzystaniu zielonej energii (wiatrowej) i z recyklingu.
Macierzyństwo dało Alicji czas na wyjścia w plener i obserwację natury.
- Leę zatrzymuje listek, fragment drzewa, futro czy łapa zwierzaka. To inspiruje. W mojej głowie pojawiają się konkretne obrazy, które przerzucam na papier. Dlatego czuję, że to Lea jest współautorką tych prac. Nie byłoby ich, gdyby nie ona.
Rynek książek dla dzieci jest bardzo duży. Warto zaufać wydawnictwom, które od lat specjalizują się w literaturze dziecięcej. Ich działalność jest także pilnie obserwowana przez publicystów internetowych, którzy na swoich blogach recenzują wydawane książki, zwracając uwagę także na ilustracje. To bywa bardzo wciągające!
- Ilustracje dla dzieci dają twórcom wiele możliwości. Naprawdę warto zacząć je zauważać, szkoda, że dorośli rzadko po nie sięgają, a nawet wstydzą się je oglądać, twierdząc, że są infantylne. Na szczęście, gdy stajemy się rodzicami zawstydzenie mija i razem z dziećmi nie tylko się bawimy, ale i akceptujemy wszystko, co dla nich jest ważne, a więc także bajki i ilustracje - dodaje Alicja Jakimów.
Wystawa „Alalea" w Klubokawiarni Aquarium w Galerii Bielskiej BWA potrwa do 29 grudnia.

Alicja Jakimów urodziła się w 1984 roku w Bielsku-Białej. Jest absolwentką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Bielsku-Białej i Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Wydziału Artystycznego w Cieszynie. Dyplom z wyróżnieniem uzyskała w Pracowni Grafiki Warsztatowej pod kierunkiem dr hab. Joanny Piech-Kalarus oraz Pracowni Projektowania Graficznego pod kierunkiem prof. Józefa Hołarda. W 2008 roku była stypendystką programu Erasmus Socrates i studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Lizbonie. Dwukrotnie zdobyła stypendium w dziedzinie kultury i sztuki miasta Bielska-Białej (2010, 2013). Swoje prace prezentowała na wystawach m.in. w Katowicach, Cieszynie, Bielsku-Białej. Zajmuje się projektowaniem graficznym, ilustracją, fotografią oraz instalacją przestrzenną.

Autorka tekstu: Beata Zamlewska-Pałyga